13 lipca 2014

Zingerowa niedziela dla włosów (1)


Witam serdeczne!
Dzisiaj pierwszy wpis serii "Niedziela dla włosów" zainspirowana jak pewnie wiele z was wie blogiem Anwen.

Moje włosy od kilku dni w ogóle nie chciały ze mną współpracować. Olejowałam je oliwą z oliwek, która dobrze się sprawdzała. Lecz w ciągu ostatnich dwóch tygodni dosłownie wszystko je obciążało! Pomimo zmywania szamponem, który ma w swoim składzie ALS i CB wyglądały jakby dalej były tłuste. Postanowiłam więc dzisiaj postawić na totalny minimalizm i oczyścić dokładnie swoje włosy, bo podejrzewam, że olej już porządnie się na nich nadbudował...
Postawiłam na peeling cukrowy. Do 2 łyżek żurawinowego szamponu Barwy, dodałam 4 łyżki zwykłego białego cukru. Później nie nakładałam już nic.


 Powiem szczerze, że efekt jaki uzyskałam był dużo lepszy niż sądziłam! Włosy są pięknie oczyszczone i nawilżone (za sprawą cukru). Nabrały tak bardzo pożądanej przeze mnie lekkości i bardzo ładnie się pofalowały. Pierwszy raz wykonywałam peeling skóry głowy ale na pewno nie ostatni!
Poniżej zdjęcie, ale niestety zapomniałam je zrobić przed wyjazdem nad zalew i pod wpływem wody się trochę rozprostowały.

Pozdrawiam
Zinger

5 komentarzy:

  1. Ja tylko raz zastosowalam peeling cukrowy i rowniez bylam zadowolona :) Sliczne fale! Marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też raz peelingowałam nim włosy, nie przypadł mi do gustu ale też nie zaszkodził :)

      Usuń
  2. Bardzo mi się podobają twoje fale. Są śliczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już dawno mi się tak nie falowały. ^^ Dziękuje :)

      Usuń